Oglądałeś Breaking Bad? Moim zdaniem jest jednym z najlepiej napisanych seriali, a to jego dzieło więc rozumiem tak wysoką pozycję.
W przypadku innego twórcy i innego serialu bym się zgodził, ale to jest Breaking Bad, serial, który ubóstwiam i nie jestem obiektywny :D
No i po jednym dobrym serialu 2 miejsce z najlepszych scenarzystów świata ? Gdzie są tacy scenarzyści, którzy naprawdę potrafią stworzyć coś głębokiego itp. W takim razie czemu David DeCesare jest na 21 miejscu, skoro również napisał scenariusz do genialnego serialu jakim jest Rodzina Soprano lub na 93 miejscu Lynch z genialnym Miasteczkiem Twin Peaks ?. To jest niestety krótkowzroczność współczesnych użytkowników, którzy zobaczą coś dobrego i nagle aktorzy i reżyserzy odrazu wzbijają sie o 200 miejsc do góry, i oceniają kogoś po jednej produkcji ..
Zgadzam się, ale tylko poniekąd. Rzeczywiście nie powinno się oceniać reżysera, czy nawet aktora po jednej produkcji.... chyba, żeee...
jest to serial z masą odcinków i ciągłą zmianą akcji do końca trzymającą zakochanego już widza w napięciu.
Otóż, dlaczego można ocenić reżysera po obejrzeniu powiedzmy 8 jego filmów tej samej tematyki, a nie można po obejrzeniu jego owszem jednego serialu, ale z np. 30 odcinkami?
Moim zdaniem można, a nawet powinno się ze względu na to, jak pięknie i cudownie zrobiony jest BB.
Pozdrawiam
To ja mam pytanko do fanów BB :)
Obejrzałem 2 odcinki, zacząłem trzeci, no ni cholery nie dałem rady. Serial mnie nużył. Też irytuje mnie postać tego młodego kolesia, który pomaga głównemu bohaterowi. Poddałem się. A pytanie do Was jest takie: co w tym serialu jest, że warto go oglądać? Zachęćcie mnie, a nóż się wciągnę.
I zgodzę się z Kubyrą, choć jestem zdania, że serial się znudzi to i Gilligan spadnie. Nie będę jednak tego pana hejtować bo widzę że ma talent do seriali, skoro to już jego drugi, no można by powiedzieć epokowy twór :)
PS. Lynch za Twin Peaks zdecydowanie powinien być wyżej :)
Dwa odcinki to za mało, nie odpuszczaj sobie tak genialnego serialu :) Co jest w nim ciekawego ? Wszystko ! Postacie (poczekaj aż pojawi się Saul, Gus czy Mike), muzyka, a przede wszystkim fabuła, która cały czas zaskakuje. Choćbyś się starał, nie odgadniesz co scenarzyści przyszykowali w kolejnych odcinkach ;) Serial z każdym sezonem jest coraz lepszy, a to nie zdarza się często....Oglądaj dalej ;)
Sama nie oglądałam Dextera, ale wiele osób było zawiedzionych finałem. Z końcówki Breaking Bad można być w pełni zadowolonym, bo serial utrzymywał poziom przez wszystkie serie ;)
Och, też pamiętam jak zaczynałem BB, przez pierwszy sezon przedzierałem się chyba z trzy miechy :D Jest dosyć nudny, ale potem jest tylko lepiej, a mistrzostwem świata jest końcówka IV sezonu. Dłuuuugo zbierałem szczękę z podłogi ;) Polecam.
Bo jeden serial to wciąż jeden serial. Te same postacie, ta sama tematyka, ten sam świat. I jaka masa odcinków, około 60, więc raczej standard (akurat to na plus, bo nie lubię tasiemców z 15 sezonami).
Taki Lynch stworzył rewolucyjny dla telewizji "Twin Peaks", ale poza tym ma wiele innych wielkich filmów na koncie.
Jest wielu genialnych scenarzystów, których nikt nie zna. Choćby Aaron Sorkin.
A z seriali, to twórca "Rodziny Soprano" zasługuje na większe uznanie. Już nie oceniając, który z tych tytułów jest lepszy, to Breaking Bad wyraźnie inspiruje się Rodziną Soprano. Podobne postacie, podobna koncepcja.
Soprano jest na mojej liście od dawna więc spokojnie :)
Podobnie jak filmy Lyncha, zwłaszcza klasyki: Mulholland Drive, Dzikość serca czy Lost highway. Wszystko w swoim czasie :)
bo ten gosc jest jak Tarantino tylko, że w swiecie seriali... serialu, bo w sumie jeden stworzyl, ale za to tak, ze inni mogą mu buty czyścić :)