Niezastąpiony w roli młodego, aspirujacego pianisty. Jego mimika, gestykulacja, sposób chodzenia i modulacja głosu to spektrum zalet, bez których nie powstałaby tak cudowna, wiarygodną postać. Nie przyćmił go nawet talent samej Maryl Streep. Moim zdaniem stanowił jej idealne dopełnienie.
Fantastycznie zagrana postać! Swietna mimika,, intonacją głosu , dżwięki które z siebie wydobywał, gesty...rewelacja! no po prostu brakowało mi oczu :) nie wiedziałam na kogo patrzeć :) Poszłam na Meryl Streep i Hugh Granta i nie zawiodłam sie, ale Simon Helberg i jego Cosmo to rewelacja i ogromna frajda dla oglądających film :) Ja również życze mu nominacji do Oskara :)
Znałam go tylko z roli Howarda z sitcomu, więc jak go zobaczyłam w tym filmie, to niemal spadłam z krzesła. Rewelacja! Nie sądziłam, że jest tak dobrym aktorem. Zdecydowanie należą mu się brawa
Trzeba przyznać że to był świetny castingowy wybór i być może duża w tym zasługa, że zwyczajnie świetnie wpasował się w rolę, ale jasno należy powiedzieć - wypadł fenomenalnie, a zagrać postać w towarzystwie Meryl Streep (która jako Florence również była znakomita) i nie zblednąć przy tym - to bądź co bądź wymaga talentu. :) Facet był fenomenalny :)