Na początku bardzo mi się nie podobał, ale z czasem zauważyłam że jednak nie jest taki zły. Ma bardzo oryginalną, nietuzinkową urodę co sprawia, że jest atrakcyjny. Zwłaszcza w Grave Encounters.
Masz rację. Jak zobaczyłam pierwszy raz to mi jakiegoś obcego (taka twarz jaszczura) przypominał. Po prostu wydawał mi się dziwny, ale po kilku odcinkach "The 100" stwierdzam się do niego przekonałam. Bardzo na plus.