Parę ostatnich zdań jednej z biografii tutaj jest moim skromnym zdaniem (jak w tytule). Drugiej akurat wcale nie czytałem.
Tekst o tym co się u gościa podejrzewa. Heh, tak właśnie często wprowadza się w błąd głupich ludzi, którzy chcą czytać o czymś nieprzyjemnym nie mając podstaw i szybko ocenić. Oczywiście wszystko przykryte formą (podobno), żeby nie było. Takich informacji (niesprawdzonych) jak o AIDS, anoreksji, wyłysieniu etc etc. nie powinno się specjalnie upubliczniać, ponieważ gdyby gość nie był znanym aktorem po drugiej stronie globu i nie miał w y j e b a n e (lub może nie) co się o nim wypisuje w takiej np. Polsce, być może popadłby w kompleksy, depresję, cokolwiek negatywnego. W jakim celu nakręca się taką spiralę? Od razu domysły negatywne.
Schudł solidnie być może z powodu przygotowywania się do roli "Bill & Ted..." który jeszcze nie wyszedł, a może z innego powodu. Aktualnie widziałem go w paru filmikach nagranych w bardzo niedalekiej przeszłości i wygląda w porządku, na zdrowego typka.
Nie jestem jego fanem, ale zaintrygował mnie początek tejże bibliografii, ale zirytował mnie znowuż koniec, typu - "mówi się że anoreksja i AIDS.... bla bla". To stawia gościa w złym świetle i nie z powodu, że gość może faktycznie być chory na AIDS, ale z tego, że na tym świecie żyje tyle "d e b i l i", ignorantów itd. że w ich oczach Reeves jest "najgorszy", przecież AIDS czyli "p e d a ł" i rypał się w "p u p u" co nie?
I nie pisałbym pewnie tego, gdybym właśnie z czymś takim się nie spotkał.
Zweryfikuj, sprawdź, wyciągnij wnioski. Nie na odwrót.