Ciekawe czy on w zyciu tez jest swirniety czy jest normalny , bo zagral tak przekonujaco, ze
nie potrafie sobie wyobrazic, ze moze to jest mily, cieply mezczyzna.
:D :D :D
http://www.hollywoodtake.com/sites/default/files/styles/large/public/2013/11/04/ courtney-stodden.jpg?itok=wsiG3CAG
Strasznie razem wyglądają... on gruby a ona chuda... Ale to nie musi od razu oznaczać ze jest świrnięty.
W ogóle na mnie wrażenia nie robi. Sprawia wręcz wrażenie laleczki ze wspomnianego sex shopu, bądź też pani z autostrady (nie obrażając tych ostatnich, bo to także jakiś sposób na zarabianie, a skoro jest popyt...). Jeśli więc chodzi ci o zachwyt nad jej urodą to sorry, ale we mnie go nie znajdziesz.