Jestem pełen podziwu za dbałość o szczegóły, zwłaszcza jeżeli chodzi o sceny batalistyczne, ilość statystów oraz plenery.
W całość wpleciony dość zgrabny wątek miłosno-przygodowy.
Nic dodać, nic ująć 9/10 i Oscar nalężał się na 100 %
Zwłaczcza że by rok 1927 !!
Teraz komputery by się przy tym grzały pare ładnych miesięcy, żeby uzyskać taki efekt :)