PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8586}
7,4 226 387
ocen
7,4 10 1 226387
4,8 18
ocen krytyków
Pearl Harbor
powrót do forum filmu Pearl Harbor

Problem z tym filmem jest taki, że jest on za długi. Tak jakby autorzy nie umieli pożegnać się z określonymi wątkami i scenami. Trzy godziny?! Pierwsza godzina filmu ciągnie się wskutek tego w sposób koszmarny - jakieś bzdurne historyjki o beztroskim życiu żołnierzy bez wojny. Ja rozumiem ich sens, ale nie tak długo! Dopiero przy ataku na Pearl Harbor film nabiera rumieńców - od tego momentu zaczyna być zdatny do oglądania, mało tego - wciąga i nie puszcza. Sceny walki jak w przyzwoitym współczesnym kinie - maksymalnie realistyczne i przerażające. Wątki romansowe błahe, ale to film przede wszystkim wojenny.

ocenił(a) film na 6
pacheau_vaughn_fw

Ja bym wyciął spokojnie 1/3 scen i skrócił do 120 min.

ocenił(a) film na 10
SebastianNiestudent

ja do scen od ataku na bazę:)

ocenił(a) film na 8
pacheau_vaughn_fw

Mam dokładnie takie same odczucia, do momentu ataku nie zachwycał, ale później było już naprawdę świetnie. Zapewne gdyby film był gdzieś około 1h krótszy i niepotrzebnie nie wydłużał z niektórymi wątkami, to jestem przekonany, że miałby dużo wyższą średnią.

ocenił(a) film na 5
van_der

Każdy film musi mieć jakiś wstęp, wprowadzenie, buduje się wtedy napięcie, właśnie siła tego filmu polega na tym, iż przez godzinę poznajemy, postacie, podłoże fabuły filmu, przygotowania japońskie, życie codzienne marynarzy na Hawajach, śledzimy losy Rafe'a w czasie jego pobytu w Anglii, to oraz wiele innych scen jest wprowadzeniem do filmu, gdyby od razu twórcy przeszli do scen ataku na Perl Harbor, nie przedstawiając nam jakiś szczegółów z życia głównych postaci, po prostu widz musi się jakoś zżyć z postaciami, bo bez tego trudno by było emocjonalnie przeżywać ich dalsze losy, nie zawszę na początku filmu musi być trzęsienie ziemi jak u Hitchcocka, ale kiedy film już się rozkręca to po tych trzech godzinach odczuwamy nawet żal i lekki niedosyt, że to już koniec, kiedy film wciągnie to nawet nie czuć upływu czasu.

ocenił(a) film na 7
arkadius_4

Zgadzam się. Pierwsza część filmu to niemal sielanka, mimo toczącej się w Europie wojny, ale co jakiś czas mamy sygnały, co wkrótce wydarzy się w Pearl Harbor. Świetnie buduje to napięcie. Sam atak Japończyków w filmie trwa ponad pół godziny i jest zrobiony według mnie świetnie. A potem, wiadomo, typowy amerykański patos, ale mnie to nie przeszkadza- tzn akurat tu nie.

arkadius_4

No tak, ale trzeba to zrobić DOBRZE tak by widz nie widział w tym nudnejgo wstępu tylko by faktycznie zaangażował się w opowieść. To nie chodzi o to, że na początku nie bylo wybuchów, a raczej oto, że historia była wtedy poprowadzona mało ciekawie przez co nie angażowała uwagi widza i była dla niego niepotrzebnym wstępem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones