Film można ocenić jedynie pod względem efektów
Słodkie pielęgniarki, które zachowują się na wojnie zupełnie jak w domu, sucha miłość dwojga głównych bohaterów i zupełne bez klimacie, człowiek nie czuje,że to wojna ale romansidło na tle spadających samolotów
Mi film się bardzo podobał. Fakt, że trochę zbyt dużo patosy, ale wynagrodzone jest to dobrymi scenami
pielęgniarki jak gwiazdy filmowe, w pracy pełny fryz i makijaż wieczorowy,gra sztuczna,sam film ckliwy i przesłodzony,niezłe sceny ataku chociaż mocno komputerowe max 7 ode mnie
Efekty specjalne świetne.
Z resztą gorzej. Gra aktorska przeciętna, wątek miłosny taki sobie.
I stanowczo za dużo patosu! W takim filmie musi być patos, ale jakiś umiar powinien być.