PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8586}
7,4 226 502
oceny
7,4 10 1 226502
4,8 18
ocen krytyków
Pearl Harbor
powrót do forum filmu Pearl Harbor

Nic o tym nie piszą w kronikach, zatopili te okręty, fakt.
Jeden pilot w samolocie japońskim każe uciekać tym dzieciom grającym w piłkę, inne samoloty masakrują szpital, pilotów, marynarzy w wodzie, strasznie to czarno-białe, jednak film "Tora, tora, tora" lepiej pokazuje zaniedbania i lekceważenie Amerykanów dla Japończyków, tutaj jest to strasznie zagmatwane i wygładzone. Sceny walki Afflecka i Hartnetta samolotami żywo przypominają Gwiezdne wojny.
Niemniej interesuje mnie czy szpitale też były celami Yamamoto?

ocenił(a) film na 1
Irish_Americ

Szpitale nie były celem bezpośrednich atakow .Ale w bitewnej zawierusze się im co nieco oberwało. Na jeden z czterech budynków Szpitala Marynarki spadł zestrzelony japoński samolot. A inne budynki zostały rażone przypadkowymi pociskami i od kuli karabinowej zginą pomocnik Farmaceuty z tegoż szpitala. W bazie Ewa była stacja szpitalna USMC znajdująca się w namiotach i gdy baza została zakatowana medykom tez się co nieco oberwało.

Irish_Americ

Racja. Japończyk leci z jedną bombą z lotniskowca by zaatakować stado pielęgniarek. Myślę że mieli więcej ciekawszych obiektów. Mocno naciągana historia jak cały ten kiepski film.

ocenił(a) film na 5
Arbaal_z_Bialej

Atak na Tokio też musiał być przedstawiony w typowy amerykański sposób: Japończycy byli zaskoczeni atakiem i nie strzelali, ale w filmie Baya wszystko jest inaczej.

Irish_Americ

Nie pokazano również, że obrona przeciwlotnicza strzelała do wszystkich samolotów, również własnych. Zestrzelono 5 myśliwców wysłanych na pomoc z lotniskowca Enterprise. Cywile ginęli również od spadających niewybuchów pocisków przeciwlotniczych.

ocenił(a) film na 7
Irish_Americ

No wiesz, trudno by to takie czarno-białe nie było. To tak, jak gdyby powiedzieć, że filmy o ataku III Rzeszy na Polskę są czarno-białe i nie pokazują ludzkiej twarzy nazistów.
Od Pearl Harbor się zaczęła wojna, Ameryka została zaatakowana z zaskoczenia (a przynajmniej taka jest oficjalna historia, nieco inna od tej prawdziwej). Ameryka zatem musiała pokazać Japońców jako nieczułych skurczybyków, z kolei ich samych jako wielkich bohaterów.

ocenił(a) film na 1
Oriflamme

Skoro wierzysz w brednie ze władze USA wiedziały ale nic nie zrobiły wystawiając trzon floty Pacyfiku na rzeż to radze udać się do biblioteki i co nieco poczytać. Na początek " Burza nad Pacyfikiem" Flisowskiego

ocenił(a) film na 7
polukr

Poćwicz czytanie w myślach, bo gównianie Ci to wychodzi.

polukr

Niezależnie od skrupulatności Flisowskiego należy pamiętać, że I tom ukazał się w 1986, II tom w 1989. Poza kwestią dostępności źródeł były to czasy cenzury prewencyjnej i ingerowania w treść książek, aby zgadzała się z obowiązującą wersją historii. Jako przykład podam książkę Bohdana Arcta "Poczet wielkich lotników", gdzie zawarto stwierdzenie, że Iwan Kożedub był najskuteczniejszym pilotem myśliwca (62 zestrzelenia). Lansowana w związku z tym była teoria, że pilot niemiecki za zestrzelenie miał zapisywane 3 zwycięstwa, a za powrót z misji jedno - stąd taki wynik u Hartmann'a (352 zestrzelenia). Poza tym afera n/t wiedzy władz USA wybuchła na nowo gdy przedłużono okres utajnienia dokumentów z czasów ataku na Pearl Harbor, co było później niż wydanie "Burzy..".

ocenił(a) film na 1
bazant57

A co ma sowiecka wizja Historii do Pearl Harbor ? A jeżeli już coś mieli by zmieniać to raczej właśnie próbowano by obalać tą rzekomą fałszywą wersje rządu USA. Haki niby interes mieli by komunistyczni cenzorzy bronic wersji wrogiego rządu USA ? Mimo ze "burze nad Pacyfikiem: czytałem lata temu to jakoś nie przypominam sobie tam wtrąceń wychwalając ZSRR i oczerniających zachód których to było pełno w "Żółtych tygryskach".

Ale jak komuś książka Filisofskiego nie pasuje bo była napisana w PRL to niech się zapozna nap z artykułem "Wojna na Pacyfiku- zderzenie dwóch doktryn" w "Morze Starki i Okręty nr spec 1/2008" Wystarczy zapoznać się z taktykami i uzbrojeniem flot aby zauważyć ze te spiskowe teorie się kupy nie trzymają.

Proponuje też zglebić przemówienie Roosevelta z 8 grudnia gdy moi znane słowa o dniu Hańby. Pearl Harbor poświęca ledwo dwa zdania.Więc niby poświecili trzon floty a Prezydent się nad tym jakoś nie rozwodzi. Proponuje poszukać zdigitalizowanych gazet z tamtych dni . Tez szczegółów tam nie znajdziecie. mal0 tego są artykuły mówcie ze flota USA wyszła z Pearl Harbor i kontratakuje. Społeczeństwo nie znało skali zniszczeń wiec poco było wystawiać flotę na odstrzał ? Mało tego gazety z dni późniejszych więcej rozwodzi na temat filipin i innych miejscach ofensywy japońskiej niż o Pearl Harbor.

polukr

Zdradziecka napaść Japonii na USA jak najbardziej pasowała Stalinowi. Po pierwsze pokazywała, że nawet USA nie było w stanie przewidzieć i odparować ataku na jeden port. Jak więc biedna Armia Czerwona mogła obronić granicę licząca tysiące km. Po drugie strona, która ukrywa trupa w szafie nie będzie trąbić o Pakcie Ribbentrop-Mołotow.
Podobna sytuacja jest w tej chwili z "wojną z terroryzmem". Czy Rosja albo Chiny zaprzeczają wersji USA? Same doczepiają się do takiego sposobu tłumaczenia swojej polityki wewnętrznej.

ocenił(a) film na 1
bazant57

Sory ale w 1986r gdy powstawała książka to Stalin dawno był już w innym stanie skupienia. Co innego wychwalanie braterstwa broni z armią czerwoną czy wychwalenie bohaterstwa czerwonoarmistów a co innego prezentowanie politycznych interesów Stalina. Zwłaszcza że , jak już wspominałem, w książce Filisofskiegi nie zauważyłem żadnych wtrąceń odnośnie obowiązującej lini partii. Ot czysto historyczne , rzeczowe opracowanie.

"Po pierwsze pokazywała, że nawet USA nie było w stanie przewidzieć i odparować ataku na jeden port. "

Przecież to nie był atak na jeden port tylko ofensywa na wielu frontach, nie tylko przecinko placówką USA ale i Brytyjskim, Holenderskim itd. I top jest właśnie kolejna dziura w teoriach spiskowych. nie uwzględniają innych kierunków ataku, jakby Ofensywa japonii składała się tylko i wyłącznie z ataku na Pearl Harbor.

polukr

Nie wiem skąd przekonanie, ze po śmierci Stalina coś się trwale zmieniło. Po krótkiej odwilży Chruszczowa nastał Breżniew i po samych filmach typu "Wyzwolenie" widać brak krytycyzmu wobec Josifa Wisarionowicza. Potem znów była fala krytyki w/w za Jelcyna (akta katyńskie itp), a teraz są przemówienia o braku zgody na stawianie ZSRR na równi z agresorami (Miedwiediew) - co raczej nie wróży dobrze jeśli chodzi o wyjaśnianie np czerwca 1941. Wrócił stalinowski hymn (wprawdzie z innym tekstem, ale co tam kto śpiewa nie wiadomo), jeszcze mogą zmienić flagę jak na Białorusi.
Co do drugiego akapitu, napisałeś mi kiedyś że nie będziesz rozpisywać się o oczywistych oczywistościach...

ocenił(a) film na 1
bazant57

To ze książka została napisana w PRLu to jeszcze nie znaczy ze to sama propaganda. Powstano wile bardzo wartościowych publikacji. I nawet w tej nijako propagandowej serii "żółtych tygrysów" wielu autorów umieszczało fragmenty,często bardzo jaskrawe ukazujące wersje historii zgodne z linią partii. Tylko po to aby zadowolić cenzorów. A akurat książka "Burza nad Pacyfikiem" nie ma żadnych wtrąceń ku pokrzepianiu serc cenzorów. Czyta rzeczowa literatura.

A najważniejsze jest to że ta spiskowa teoria dotycząca Perl Harbor się porostu kupy nie trzyma.

Oriflamme

Tak, jakby wziąć pod uwagę tylko peerelowskie filmy typu "Czterej pancerni", to "Pearl Harbor" rzeczywiście wygląda rzetelnie.
Ale pisanie, że filmy o Nazistach i Japończykach muszą być czarno-białe, to zwykłe brednie. "Listy z Iwo Jimy", nawet "Szeregowiec Ryan" nie jest taką papką. Wszystko zależy od intencji. A Bay chyba próbował zrobić coś na kształt dokumentów "Why We Fight".

Irish_Americ

Co do scen przypominających walki z Gwiezdnych Wojen to nic w tym dziwnego bo Lukas opierał sceny walk na autentycznych walkach myśliwców z 2 wojny...

Irish_Americ

Nie wiem jak było ze szpitalami w Pearl Harbor, ale ostatnio czytałam ksiązkę o Lousie Zamperinim. Jeżeli Japończycy tak wypełniali wszystkie postanowienia traktatów międzynarodowych i ogólne zwyczaje wojenne jak w tej książce to jestem w stanie uwierzyć, że atakowali też szpitale.

ocenił(a) film na 8
Irish_Americ

"Sceny walki Afflecka i Hartnetta samolotami żywo przypominają Gwiezdne wojny."
Pewnie dlatego, że Lucas wzorował się na starych kronikach filmowych ukazujących walki lotnicze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones