Film zabija nudą. Dialogi tragicznie o niczym. Ciekawe ile zgarnie Oscarów...
Zgodzę się z opinią o dialogach. Fajne teksty, ale czasem do niczego nie prowadziły. Ogólnie film mi się podobał, ale ciągle zastanawiałem się dokąd zmierza. A jak wjechały napisy końcowe, to aż się zdziwiłem, że to tylko tyle. Uważam, że jedynka jest przesadą, bo znajdzie się kupa nudniejszych filmów, ale to już kwestia gustu.
o kurda ale sie tu 'znawcow' kinematografii zlecialo xD, tak to jest drogie dzieci jak sie chodzi do kina na filmy ktore was przerastaja intelektualnie
zastanawiałem się skąd tak wysoka ocena tego filmu, ale to jest chyba jedyne wyjaśnienie - film się podoba paru wpływowym krytykom, więc jak ktoś ocenia taki wybitny film nisko to jest głupi, więc każdy ocenia wysoko żeby się pokazać jakim jest intelektualistą... nowe szaty króla przychodzą na myśl
powiem szczerze ze jestem jeszcze przed seansem, ale abstrahujac od ocen krytykow to wsrod moich filmwebowych 'znajomych' film obejrzalo 8 osob z czego 7 ocenilo w na 7-8/10 gwiazdek, tylko jedna osoba dała 3, co mnie raczej napawa optymizmem...
inna kwestia ze na takim imdb jest 7.8/10 przy 30k oddanych glosow, wiec tymbardziej trudno mi uwierzyc ze mamy tu do czynienia wylacznie ze zdaniem snobowatych krytykow...
właśnie o to mi chodzi, ludzie dają wysoką ocenę, żeby ktoś ze znajomych nie pomyślał, że są głupi i nie rozumieją tak inteligentnego filmu
ja do inteligentnych filmów z przesłaniem nic nie mam, ale nie chce mi się męczyć filmów, które są zwyczajnie nudne, lubię jak jest ciekawa historia i interesujący bohaterowie, tak że ten film zostawiam krytykom i innym hipsterom
"właśnie o to mi chodzi, ludzie dają wysoką ocenę, żeby ktoś ze znajomych nie pomyślał, że są głupi i nie rozumieją tak inteligentnego filmu"
to jest troche daleko idacy wniosek, tu jest filmweb tu nikt sie nie szczypie jak sie komus cos nie podoba bez przesady...
w tym przypadku podejrzewam ze raczej moze chodzic o to jest to film z kategorii 'zycie codzienne' gdzie nie ma jakiegos wielkiego suspensu i zawiazania fabuły. Wiem z doswiadczenia ze wielu ludzi takich obyczajowek nie trafi i uznaje za nudne. Ja osobiscie - jestli bohaterowie i ich zwykle codzienne zycie sa ukazani ciekawie i moge sie znimi identyfikowac/solidaryzowac/kibicowac im to nie mam z tym absolutnie problemu by czerpac satysfakcje z seansu.
Tobie film się nie podobał, krytycy i mnóstwo osób daje wysoką ocenę, więc TO jest JEDYNE wyjaśnienie? :) rozbawiłeś mnie tą egocentryczną filozofią
Rozumiem twój komentarz ale takie kino sie rozumie albo nie-polecam wcześniejsze filmy Andersona to sie zrozumie ten styl filmu