"Bóg nie istnieje" - zdanie, które wypowiedział ojciec tej poszkodowanej, wstrząsające. Ale co im się dziwic, że zwątpili. Ja nie będe roztrząsac tego, ale to człowiek zawinił - sama religia i jej założenia mogą nijak się miec do tego jak jest. A pedofil, który krzywdzi dzieci.... wszystko wyniósł z domu. - patologia. I wstyd , że księża to ukrywali. A jego wypowiedzi.... wstrętne, odrażające.
"on jej nie molestował, on ją gwałcił....." aj straszne, nie życze tego nikomu. Chrońcie swoje dzieci. A pomysł przeproszenia ofiar? "Chce aby zapomnieli..." nie da sie zapomniec, wymazac. Okropny człowiek.