Coalwood, Wirginia Zachodnia 1957 rok. W tym małym miateczku wszyscy pracują w kopalni i nikt nie wyobraża sobie tu innego życia. Jest jednak jeden młody człowiek, który inaczej patrzy na świat. Zainspirowany osiągnięciami radzieckich astronautów, którzy właśnie wysłali w kosmos Sputnika, postanawia spełnić swe marzenia i zbudować własną rakietę. Z pomocą nauczycielki (Laura Dern) i trójki przyjaciół Homer pokonuje wszelkie trudności - brak wykształcenia, nietolerancję ojca (Chris Cooper) i serię porażek związanych z budową rakiety - aby osiągąć swój cel. [Universal Pictures]
Jest rok 1957, ZSRR właśnie wystrzeliło Sputnika. Mieszkańcy małego miasteczka Coalwood w USA, których życie skupia się wokół kopalni, podchodzą raczej z dystansem do tego wydarzenia. Jednak dla czterech chłopców znaczy to coś więcej... otwiera nowy etap w ich życiu. Pokazuje, że warto marzyć. Chłopcy postanawiają sami zbudować rakietę.
Autentyczna historia Homera Hickama, nastolatka z małego miasteczka w Zachodniej Wirginii. Homer, tak jak jego ojciec i większość mężczyzn z okolicy, miał zostać górnikiem. Jednak życie chłopca zmieniło się całkowicie w październiku 1957 roku, kiedy na orbitę okołoziemską wysłany został pierwszy sputnik. Zainspirowany tym wydarzeniem Homer zaczyna marzyć o konstruowaniu rakiet. Jedyną osobą, która popiera jego ambicje jest nauczycielka, panna Riley.