Według nowego badania przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski w Los Angeles (tzw. UCLA), amerykańscy widzowie preferują filmy ze zróżnicowaną obsadą.
Z corocznego raportu "Hollywood Diversity", w tym roku obdarzonego podtytułem "Postępująca pandemia", wynika, że w 2020 roku największym sukcesem w box-offisie cieszyły się filmy z obsadą złożoną w 41%-50% z mniejszości. Najgorzej oglądały się zaś filmy, w których mniejszości stanowiły mniej niż 11% obsady.
Za przykłady posłużyły filmy "
Bad Boys for Life" (najlepiej zarabiająca produkcja roku, 426,5 miliona dolarów na koncie), "
Ptaki Nocy" (piąty film roku, 201,9 mln) i "
Naprzód" (siódmy film roku, 141,9 mln). Ich obsady składały się w 41%-50% z mniejszości, a w "
Bad Boys for Life" przekroczono nawet 50-procentowy wkład.
Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że wszystkie trzy filmy zadebiutowały w kinach jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19, a sporo planowanych na 2020 premier zostało przesuniętych. Tym samym trudniej porównywać 2020 rok z poprzednimi latami.
Badanie pokazuje również, że w weekendy otwarcia przedstawiciele mniejszości kupili większą część biletów na sześć filmów z pierwszej dziesiątki box-office'u. Ta liczba jest nieco większa niż procent mniejszości w populacji USA, który wynosi 40%.
Podobny trend zauważono w streamingu. Najpopularniejszym filmem był "
Naprzód" z obsadą mniejszościową rzędu 41%-50%. Odpowiednio na trzecim i czwartym miejscu box-office'u znalazły się "
Hamilton" i "
Tyler Rake: Ocalenie", których obsady złożone są z mniejszości w stopniu przekraczającym 50%. Jedyny film z top 10 poniżej progu 11% to "
Niewłaściwa Missy".
Badanie wskazuje jednak, że choć reprezentacja mniejszości przed kamerą wyniosła 39,7% w przypadku ról pierwszoplanowych i 42% w przypadku wszystkich ról, sytuacja nie jest tak dobra, kiedy chodzi o scenarzystów i reżyserów.
Pełen raport znajdziecie
TUTAJ.