To właśnie za sprawą "Wysokich aspiracji" Mike Leigh powrócił do kina w 1988 roku zdobywając światowy rozgłos. Obraz jest wspaniałym filmowym komentarzem do społecznych przemian, jakie nastąpiły w Wielkiej Brytanii w latach osiemdziesiątych - konflikt tzw. yuppies z socjalistami. Film krytykuje brytyjski system klasowy. Reżyser ukazuje
Musiałem trochę polskiemu mistrzowi, który miał wtedy gorszy dzień wybaczyć. Tak pretensjonalnego i łopatologicznie propagandowego filmu nie widziałem już dawno. Obok "American Beauty" i "Labiryntu Fauna" to jeden z najgorszych filmów jakie widziałem, a artystyczne zadęcie tylko pogarsza efekt. Nie chodzi tu wcale o...
więcej