"Ręce do góry, to jest napad!" – mogłyby krzyknąć dwie kobiety, ubrane w nikaby, z okularami przeciwsłonecznymi, które postanowiły okraść bank. Jednak bez słowa zabierają pieniądze, wsiadają do niebieskiego kabrioletu i rzucają się do ucieczki przed policją. Ta historia tylko zaczyna się jak podkręcona wersja "Thelmy i Louise", bo zmierza"Ręce do góry, to jest napad!" – mogłyby krzyknąć dwie kobiety, ubrane w nikaby, z okularami przeciwsłonecznymi, które postanowiły okraść bank. Jednak bez słowa zabierają pieniądze, wsiadają do niebieskiego kabrioletu i rzucają się do ucieczki przed policją. Ta historia tylko zaczyna się jak podkręcona wersja "Thelmy i Louise", bo zmierza do zupełnie innego, zaskakującego finału. Przypominająca teledysk, osadzona w świecie kolorowych reklam i krzyczących afiszy animacja może być punktem wyjścia do dyskusji o konsumpcjonizmie i przedmiotowym traktowaniu kobiet.
Informacje o filmie Meduzy
studio
Polski Instytut Sztuki Filmowej (współfinansowanie) / Stowarzyszenie Filmowców Polskich / Studio Munka